Martina w Soy Lunie?!

 Po zakończeniu Violetty na antenie Disney Channel pojawił się, znany wam dobrze serial Soy Luna. Nie raz z tego powodu rodziły się kłótnie między fanami, ponieważ duża część uważa to za "podróbkę" Violetty. Nie patrząc już na to, że w serialu znalazło się wiele twarzy, znanych nam z Violetty, m.in. Ruggero Pasquarelli. Potem do obsady dołączył Samuel Nascimento, lecz nie jest on stałą postacią w serialu. Jakiś czas temu pojawiały się plotki, na temat rzekomego udziału 19-letniej Argentynki w produkcji Disney'a. Fani nie chcieli do końca w to uwierzyć, aż do teraz, kiedy plotki stały się rzeczywistością. Więcej w rozwinięciu postu.

Kiedy w sieci ukazały się wspólne zdjęcia Karol i Tini już było wiadomo, że to prawda. Martina wystąpi w serialu, lecz tylko gościnnie. Wczoraj (20.01.17) odbyły się nagrania właśnie z Stoessel. Z nagrania, które pojawiło się w sieci, możemy wywnioskować, że Martina zaśpiewa jej najnowszy singiel "Ya No Hay Nadie Que Nos Pare", do którego niedawno ukazał się clip (link).

Potem pojawił się wpis Samuela Nascimento (Broduey z Violetty) na twitterze, który również potwierdził udział Tini w #SoyLuna2. Na ten moment nie widzę nici pokoju między fanami seriali jak i głównych bohaterek. Nie będę się na ten temat wypowiadać, ale jeśli wy chcecie, to możecie to zrobić w komentarzach ;) Mogę tylko powiedzieć, że Martina jest aktorką i nie ma nic złego w tym, że wystąpi w Soy Lunie. Poza tym będzie tam jako Tini Stoessel, więc to dobre dla jej solowej kariery, a przy okazji zaśpiewa swoją piosenkę. Tylko proszę was, żebyście zachowali kulturę i nie wyzywali się nawzajem. To tyle z mojej strony.

Co o tym myślicie? Cieszycie się, że Martina wystąpi w Soy Lunie czy nie koniecznie?