(Relacja) Premios Platino 2018

 W niedzielę w teatrze Gran Tlachco odbyła się piąta ceremonia wręczenia nagród, pod przewodnictwem meksykana Eugenio Derbeza. Mimo, że wielu nie było nominowanych, to argentyńscy artyści byli bohaterami dnia, w tym także Tini. Jeżeli chcecie zobaczyć jak prezentowała się Martina, to zapraszam do rozwinięcia postu ;)
 Stoessel wyjechała do Meksyku, aby wziąć udział w ceremonii rozdania nagród dla filmów i produkcji telewizyjnych. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach, Martina prezentowała się oszałamiająco - według jednego z portali społecznościowych:

Kiedy przyszła kolej na Tini Stoessel - młoda aktorka i piosenkarka oszałamiała swoim wyglądem wraz z równie utalentowaną piosenkarką i aktorką - Dulce Maria, zaprezentowały nagrodę za najlepszą oryginalną muzykę, wygraną przez Alberto Iglesiasa dla La Cordillera.

Powyższy filmik to krótki wywiad z Martiną, w którym opowiada o jej odczuciach związanych z miejscem ceremonii. Jest tu po raz pierwszy, ale jest zachwycona tym miejscem. Przed galą spotkała się z artystami i producentami. To był niesamowity czas i świetna zabawa. Wspomina także o tym, że wręczy nagrodę za oryginalną muzykę.

Minęły dwa lata od wydania mojego pierwszego albumu. Teraz zaczynam wypuszczać to co nadchodzi. Dwa tygodnie temu wyszedł teledysk do mojej piosenki z Karol G "Princesa", to szaleństwo, osiągnęła już 14 milionów odwiedzin! Śpiewałam również z Nacho "Te Quiero Mas". Te dwie piosenki pochodzą z mojego następnego albumu. Nie mogę powiedzieć nic więcej, ale zostaje tu jeszcze kilka dni zrobić coś interesującego.

Chodzi tu za pewne o współpracę z Sebastianem Yatra. Niedawno w internecie pojawiły się filmiki i zdjęcia z ich pobytu. Szykuje się nowa piosenka i teledysk. Martina przyznała, że chciała doświadczyć bardziej miejskich rytmów, to doprowadza ją do szaleństwa i sprawia, że jest szczęśliwa. Wspomina także o jej miłości do tańca.

Stoessel prezentowała się zjawisko. Miała na sobie białą sukienkę z ozdobnymi piórami, do tego szpilki oraz delikatny makijaż. Na czerwonym dywanie ogłosiła, że w tym roku chciałaby powrócić do kina.

Miałam doświadczenie podczas kręcenia "Violetty", co sprawiło, że zakochałam się w kinie. Z wolą Bożą, w tym roku do niego powrócę. Na razie nie mogę zdradzić nic więcej.

Myślę, że to było miłe doświadczenie w życiu Tini. Możemy spodziewać się w najbliższym czasie czegoś nowego, z racji, iż Martina wspominała o wydaniu płyty w połowie roku, a mamy już maj. Mam nadzieję, że spodobał wam się post. Możecie zostawić swoją opinię w komentarzu poniżej ;)

Jak myślicie, z kim jeszcze zamierza współpracować Martina? Czekacie na coś nowego?